![Przyjaźń w pracy: te historie pokazują, że to możliwe (1) Przyjaźń w pracy: te historie pokazują, że to możliwe (1)](https://i0.wp.com/m.natemat.pl/0aae7e604a49789e37601d2a5ec03828,1200,0,0,0.jpg)
redakcja naTemat.pl
10 czerwca 2024, 13:38 • 1 minuta czytania
Życie nie zawsze wygląda tak pięknie, jak w reklamie. Ale od czasu do czasu pojawiają się spoty, które wiernie oddają realia, panujące w danym miejscu. Czy właśnie takim przypadkiem jest kampania marki McDonald’s pod hasłem „McDonald’s. Przyjaźń od kuchni”? Zapytaliśmy o to pracowników restauracji. Oto co nam powiedzieli.
Fot. materiały prasowe
Chcesz czytać naTemat.pl bez reklam i personalizować portal? Załóż konto 'Twoje naTemat'Kris i Miki poznali się w Maku. Od żartu do żartu, od jednej wspólnej zmiany do drugiej, stawali się sobie coraz bliżsi. “Czego nie spodziewałem się po mojej pierwszej pracy? Jego się nie spodziewałem” - mówi jeden z chłopaków, zawadiacko uśmiechając się do kamery.
Tak właśnie rozpoczyna się historia przedstawiona w 30-sekundowym filmiku reklamowym. W prawdziwym życiu nawiązywanie relacji trwa z reguły znacznie dłużej, ale, jak wynika z wypowiedzi pracowników McDonald’s, może być równie owocne.
W tej pracy nietrudno o przyjaźń
- Osobiście bardzo spodobał mi się nowy spot McDonald’s, bo kojarzy mi się z tym jak rzeczywiście wyglądają moje relacje ze znajomymi w pracy - komentuje Julia Adamczyk, instruktorka w jednej z krakowskich restauracji McDonald’s.
- Pamiętam, że gdy zaczynałam pracę, trochę się stresowałam, poznając nowych ludzi, bo ja generalnie jestem dość nieśmiała w nieznanych mi sytuacjach i ciężko mi się do kogokolwiek samej z siebie odezwać. Naprawdę nie sądziłam, że poznam tu takich przyjaciół! - stwierdza i wspomina pierwszą przyjaźń, którą udało jej się nawiązać - z Agatą.
Dziewczyny spędzały razem dużo czasu, nie raz potrafiły przegadać całą zmianę, co z biegiem czasu poskutkowało zabawnymi konsekwencjami: dziś znają się tak dobrze, że właściwie mogłyby być jedną osobą. - Zdarzają się nawet sytuacje, że niektórzy potrafią nas między sobą pomylić - śmieje się Julia.
Odnalezienie bratniej duszy to cenne doświadczenie, które ma na swoim koncie również Kacper Malarz, menadżer jednej z restauracji w Warszawie.
- Drogi moje i Sylwii skrzyżowały się w restauracji McDonald’s na Dworcu Wschodnim w lipcu 2018 roku. Były to nasze pierwsze pracownicze doświadczenia i to właśnie wzajemna pomoc w pracy nas połączyła - wspomina, dodając, że przez długi czas ich przyjaźń rozwijała się praktycznie tylko w Maku. W końcu przyszedł jednak moment, kiedy udało im się umówić w mniej formalnym środowisku:
- Choć od momentu kiedy po raz pierwszy udało nam się złapać poza pracą minęło już kilka lat to nadal z uśmiechem to wspominamy po dzień dzisiejszy - zaznacza Kacper.
Odkąd ich relacja wykroczyła poza progi restauracji, zmieniło się sporo: Kacper awansował na stanowisko menadżera, Sylwia została asystentką do spraw personalnych. Dzisiaj, starsi i bardziej doświadczeni, wciąż pamiętają, jak cenną wartością jest praca w towarzystwie kogoś, kto nas rozumie niemal bez słów:
- Choć nie pracujemy już w jednej restauracji, to utrzymujemy stały kontakt i ciągle się wspieramy. Przeżyliśmy wiele wspólnych chwil na Wschodnim zarówno tych wesołych jak i smutnych, że często do nich wracamy i wspominamy - podsumowuje Kacper.
Atmosferę tworzą ludzie
Zarówno Kacper jak i Julia podkreślają, że ich przypadki nie są wyjątkowe: atmosfera panująca w Maku po prostu sprzyja nawiązywaniu znajomości na całe życie.
- Gdyby nie pozytywni ludzie jak Sylwia oraz atmosfera panująca w naszej „Wschodniej” rodzince z pewnością bym nie przeżył tylu wspaniałych momentów oraz nie poznał różnorodnych naprawdę pozytywnie zakręconych ludzi Maka - komentuje Kacper. Julia dodaje:
- Obecnie gdy przychodzę do pracy, nawet gdy zmiana wydaje się ciężka, przez spory ruch panujący w naszej restauracji, wiem, że z tymi ludźmi nie będzie zbyt ciężko. Potrafimy sobie pomagać, współpracować ze sobą, gdy trzeba także wspierać, ale i (to najczęściej) jak to zostało pokazane w spocie, potrafimy wspólnie się śmiać i żartować, tworząc przy tym przyjazne relacje - podsumowuje.
“Atmosfera” to dzisiaj słowo klucz, którego młodzi ludzie najczęściej szukają, sprawdzając kolejne potencjalne miejsca pracy. Na ogromne znaczenie pozytywnych relacji wśród młodych pokoleń wskazują wyniki badania przeprowadzonego przez dr Ewę Jarczewską-Gerc i agencję Research & Grow we współpracy z McDonald’s Polska.
Pracownicy gastronomii w wieku 18-35 lat z reguły wybierają tę branżę właśnie ze względu na możliwość poznania ciekawych ludzi (77 proc.). To, czego w niej szukają, to przede wszystkim dobre relacje ze współpracownikami (86 proc. badanych) i miła atmosfera w zespole (84 proc. wskazań). Znaczenie mają również pochwały przełożonych (81 proc. respondentów) oraz koleżanek i kolegów (78 proc.).
Czy wyżej wymienione wartości można znaleźć w McDonald’s? Pracownicy zapewniają, że tak. I to chyba najlepsza reklama.